“Nie mogę skończyć tego projektu, nie mam weny.”
Zdarza Ci się powiedzieć takie zdanie? Jeśli tak, czuję że bardzo skorzystasz gdy poznasz nową definicję weny i poznasz sposoby, dzięki którym zaczniesz działać nawet bez wielkiego natchnienia! Prawda jest taka, że twórcy, którzy zajmują się swoją pasją na poważnie, tworzą regularnie. Nie robią wielkich przerw, nie czekają na wenę. Dzięki temu są w stanie osiągać ponadprzeciętne rezultaty. Tak. To nie talent i nie szczęście, ale systematyczność ma największy wpływ na kształt ich kariery artystycznej.
Niestety, wciąż bardzo wielu twórców działa tylko pod wpływem weny. Wiadomo, wtedy jest najszybciej, najprzyjemniej, a czas przestaje istnieć!
A jednak, kiedy zaczynasz traktować swoją twórczość na poważnie, kiedy chcesz na niej zarabiać i budować wizerunek artystki, przestoje twórcze mogą źle wpływać na Twoje efekty.
Znasz to?
Czasami słyszę takie opinie, że na wenę można po prostu poczekać. Można, ale co jeśli czekanie nie trwa dzień, dwa, tydzień, ale miesiącami?! Albo czekasz może i 2-3 dni, ale przerwy zdarzają Ci się dosłownie co chwilę? Trudno wtedy uwierzyć, że jest się w stanie osiągać konkretne efekty w wyznaczonym czasie, a jeszcze trudniej wyobrazić sobie zarabianie na swojej pasji. Regularność w tworzeniu jest bowiem podstawą – bez tego trudno zdecydować się na własny biznes.
Czy to tylko kwestia weny?
Moje doświadczenie (i wielu moich klientek) pokazuje, że można tworzyć bez wielkiego natchnienia. A przynajmniej, nie musi ono towarzyszyć nam zawsze i na każdym etapie projektu 😉
A gdyby tak… zająć się na poważnie swoim tworzeniem? Przestać marudzić, że na brak weny, a zamiast tego aktywnie wychodzić wenie na spotkanie? Czasami warto się zatrzymać i zbadać – dlaczego właściwie tworzysz nieregularnie? Powodów może być mnóstwo! Opowiem Ci o nich na szkoleniu NIE CZEKAJ NA WENĘ, ZACZNIJ DZIAŁAĆ!