Każdy przechodzi załamania
Sama wiesz najlepiej, ile kryzysów doświadczasz podczas przebywania życiowej drogi. Załamania w życiu osobistym lub biznesie są nieodłączną częścią egzystencji, dotyczą każdego bez względu na zawód, wiek lub status społeczny. Znaczna część społeczeństwa traktuje je jako coś złego, wyrządzającego wiele szkód. Jednak ja jestem zdania, że każdy kryzys jest po coś – podobnie jak burza, która sprawia, że powietrze nabiera niezwykłej czystości.
Podczas swojej zawodowej kariery nauczyłam się, że podejście do załamań jakoby do momentu rewolucji jest bardzo wspierające. W momencie, gdy masz ochotę cisnąć w kąt wszelkie niewygodne sprawy, przypomnij sobie, że może chwilowo nie dostrzegasz pełnego obrazu. Powodu dla którego to wszystko się dzieje. Może jeszcze nie wiesz, po co to wszystko, ale to po coś jest i należy o tym pamiętać.
Czy kryzys może być dobrym nauczycielem?
Gdybyś przyjrzała się swoim przebytym perypetiom, zapewne zauważyłabyś, że każda z nich była swego rodzaju poważną lekcją. Lekcje te pokazały Ci, co nie działa, czego nie ma sensu kontynuować. Ponieważ w biznesie nie chodzi o to, żeby nieustannie być zajętą, żeby ciągle działać i pracować. Chodzi o to, żeby pracować mądrze i wydajnie, a kryzys pomaga nam się zatrzymać i namierzyć słabe punkty.
Czasami bywa tak, że dotychczasowe sprawne rozwiązania tracą moc. Przestają działać na kolejnych poziomach Twojego biznesu. Takie sytuacje są sporym wyzwaniem – pojawia się chaos wynikający z zachodzących zmian. I nie ma nic nienaturalnego w tym, że coś, co wcześniej działało i było świetne zamiera i traci swój blask zastygając w bezruchu. Moment pomiędzy wygaśnięciem tej iskierki, a pojawieniem się nowej jest ciężki. Destabilizacja wprowadza zamieszanie i stan niepokoju. Wtedy pojawia się ciężki kryzys.
Mój ostatni kryzys wniósł wiele dobrego
Nie było łatwo, ponieważ uświadomiłam sobie, że nie chcę już pracować tylko z artystkami. Mimo, że pomoc artystkom w budowaniu ich biznesów przynosiła mi dużo radości, spełnienia i satysfakcji, poczułam chęć zrobienia kroku naprzód. Obrałam sobie za cel poszerzenie grona odbiorców.
W momencie podjęcia decyzji o zmianie grupy docelowej pojawiła się ogromna lista rzeczy wymagających zmian. Dotychczasowa oferta kierowana była przecież do artystek, podobnie jak strategia i forma komunikacji. Musiałam porzucić ogromną część swojej strategii, treści oraz mojego dorobku. Zaczęłam więc tworzyć od nowa. Początkowo bez obrazu swojego idealnego klienta i persony, do której chcę trafiać.
Podczas tego procesu bardzo pomogła mi myśl: aby nastąpił nowy porządek, zawsze musi być chaos podczas przejścia ze starego systemu w nową rzeczywistość. Nie ma płynnego przejścia, zawsze trzeba coś zburzyć, zdekompletować, zmienić jakąś część i wyrzucić to, co nam nie służy. Wszystko po to, aby zwolnić miejsce na poukładanie tych elementów na nowo i dobudowanie nowych. Warto zadać sobie pytanie „co mnie teraz porywa?” „W którym kierunku mnie ciągnie?”
Załamanie pomoże Ci odkryć łagodność wobec siebie samej
Działasz na wysokich obrotach, intensywnie angażując się w różnych obszarach życia? Jesteś osobą aktywną, wysoko funkcjonującą, zawsze potrafisz dopiąć sprawy? Osoby przejawiające powyższe cechy często docierają do swoich granic, testują siebie, własne możliwości oraz siły aż do wyłączenia wtyczki z kontaktu.
Kryzysy wywoływane tą intensywnością trybu życia są niczym zimny prysznic. Jasno komunikują, że należy zwolnić, a nawet przystanąć i złapać oddech. Łagodność dla siebie polega na umiejętności odpoczywania i dbania o zasoby. Obejmuje też uczciwe wobec siebie samych wycenianie swoich zasobów. Często będąc na fali działania wydaje się nam, że potrwa to nieskończenie długo – przecież mogę wszystko, jestem silna i doskonale daję sobie radę. Wydaje nam się, że jesteśmy niczym niezatrzymane perpetuum mobile, że możemy działać i przynosić więcej i więcej.
Łatwo jest doceniać i kochać siebie, kiedy jest się w pełni sił. Jednak Twoje poczucie własnej wartości zostaje wystawione na prawdziwą próbę w momencie, gdy Twoje siły słabną i przestajesz dawać sobie radę. Mimo tego nadal znasz swoją wartość i czujesz się ważna, czujesz, że można na Tobie polegać. Musisz pamiętać, że potknięcia są wpisane w ludzką naturę. To, że coś zawaliłaś na przykład z powodu choroby, nie oznacza, że jesteś osobą niegodną zaufania. Albo jeśli jesteś zmęczona i nie jesteś w stanie podjąć się kolejnej współpracy, nie oznacza że jesteś leniwa i pozbawiona ambicji.
Unikaj nadinterpretacji swoich słabości
Możesz czuć się źle, być zmęczona lub cierpieć na twórczy letarg – nie analizuj wtedy swoich słabości zbyt głęboko. Ważne jest, aby być dla siebie łagodnym i dobrze się traktować w biznesie. Jako liderka pokazujesz innym, w jaki sposób prowadzić biznes lub zdrowo się odżywiać – świecisz przykładem. Możesz mieć chwilowe słabości i nie zawsze musisz wyciskać z siebie 100%. Ludzie idący Twoim śladem nie stracą do Ciebie szacunku – wręcz przeciwnie, nauczą się od Ciebie jeszcze więcej.
Kryzysy mogą budować nasz autorytet, jeśli w trakcie ich trwania pozostajemy wyrozumiali i doceniamy siebie. Przypominają nam także o stawianiu granic, które są ważne, by uniknąć niezdrowych sytuacji. Ty wyznaczasz czas na kontaktowanie się z Tobą, wiesz również ile możesz go dla kogoś przeznaczyć. Jeśli nie nauczysz się stawiania granic to kolejny kryzys będzie czekał tuż za rogiem.
Czy da się uniknąć kryzysu? Jeśli nastąpi to co powinnaś zrobić?
Nie radzę unikać kryzysów! Jak wspomniałam, poza czasowym zamieszaniem mogą przynieść pozytywne zmiany. Załamania są częścią życia i biznesu, nie należy traktować ich jako czegoś złego. Kryzys często zmusza nas do refleksji i pozwala dostrzec, czego nam brakuje, aby osiągnąć nasze cele. Pomaga wznieść się na wyższy poziom świadomości i dostrzec rzeczy, które wcześniej były niewidoczne. Jeśli przechodzisz przez kryzys, bądź dla siebie łagodna i skup się na minimum, które musisz zrobić. W planie biznesowym podkreśl niezbędne punkty i dąż do ich zrobienia. Świat się nie zawali jeśli pominiesz zadania nie będące priorytetami, wierz mi.
Po swoim kryzysie czuję ogromną wdzięczność, bo wiele spraw się wyjaśniło. Oczywiście, nie było łatwo, ale działając mimo trudności, udało mi się dużo osiągnąć. Ważne, aby nie odkładać swojego biznesu całkowicie na bok, nawet w trudnych czasach. Jeśli zmieniasz coś w swoim biznesie, działaj, próbuj i testuj nowe pomysły, bo to prowadzi do rozwoju. Nie myślałam o tym, kiedy minie kryzys. Nie czekałam, zamiast tego skupiłam się na działaniu. Próbowałam, testowałam, wypuszczałam nowe produkty i warsztaty. Mimo poczucia zawieszenia nie poddałam się z działaniem. Nie odłożyłam biznesu na bok.
Tobie również radzę, abyś w momentach biznesowych słabości próbowała nowych rozwiązań. Pamiętaj, że natura testowania polega na tym, że nie wszystko musi wyjść dobrze przy pierwszym podejściu. Uzbrój się w cierpliwość i nie zaprzestawaj pracy nad biznesem, a zobaczysz, że kryzys minie szybciej.
O biznes online należy nieustannie dbać
Na koniec pamiętaj, że w biznesie online nie wystarczy stworzyć jednego kursu i czerpać z niego zysków przez lata. Takie rzeczy się nie zdarzają. W trakcie tworzenia szkoleń i kursów należy dostosowywać swoje programy i tworzyć ich nowe wersje. To wszystko poszerza horyzonty i sprawia, że biznes razem z Tobą brnie do przodu. Działaj zgodnie z intuicją, testuj nowe pomysły, a po burzy zawsze wyjdzie słońce.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Odcinek w formie wideo: