Co robić, kiedy nie wiesz, co chcesz robić zawodowo?

Jedynie niewielki odsetek osób na świecie już od dziecka wie, jak ma potoczyć się ich kariera zawodowa. U tych, którzy mieli więcej szczęścia, zadecydują własne zainteresowania i powołanie do konkretnego zawodu. U pozostałych wyboru dokona rodzina lub zadecydują okoliczności, w jakich się wychowali. Cała reszta pozwoli, by o ich miejscu pracy zdecydował przypadek albo przejdzie mozolny proces poznawania siebie i nakreślenia ścieżki kariery.  

Co jednak zrobić kiedy lata mijają, a Ty dalej nie wiesz, czym powinnaś się zająć? 

Nie jesteś sama z tym pytaniem!

Przede wszystkim powinnaś zdać sobie sprawę, że nie jesteś jedyną osobą w podobnej sytuacji. Często spotykam się z tym problemem u artystek, biorących udział w programie Artystka na swoim. Mnie również nie ominęły podobne dylematy.  

To naprawdę frustrujące, kiedy wiesz, że chcesz się rozwijać zawodowo i działać na polu biznesowym, ale gdy przychodzi do konkretów, rozkładasz bezradnie ręce i nie wiesz, jaki pomysł biznesowy wziąć na tapetę. I w którą stronę ruszyć? 

Nic tylko siąść i płakać. Jednak nie tędy droga! 

Z każdej sytuacji jest wyjście i zaraz pokażę Ci, co możesz zrobić, jeśli brak Ci pomysłu na zawodową przyszłość.

Porównywanie się to zawsze kiepski pomysł!

Pewnie słyszałaś to już nie raz, w najróżniejszych kontekstach. Powtórzę mimo to ponownie: Nie porównuj się do innych!

Ciężko dorównać komuś, kogo kariera była przesądzona od wczesnego dzieciństwa. Są osoby, które już jako 5-latki „leczyły” lalki, czy robiły „operacje” na owadach, a w szkole były prymusami z biologii. Nikt zatem nie był zaskoczony, kiedy zostały lekarzami. 

Pamiętaj jednak, że każdy jest inny. Niektórzy już od dziecka wiedzą, kim zostaną, inni odkrywają swoją pasję dopiero gdy zbliża się jesień życia. 

Czy to znaczy, że są gorsi? Albo, że ich życie było bezsensowne? Nie! Skądże!

Nikt nie twierdzi, że do dwudziestki, czy maksymalnie do trzydziestki, musisz wiedzieć, kim będziesz. Każdy z nas ma swoje talenty, ale i swoją drogę. Oraz tempo.

Wiadomo, takie podejście nie jest łatwe. Zwłaszcza gdy osoby w najbliższym otoczeniu idą jak burza w jednym, z góry określonym kierunku. Wiedzą doskonale, dokąd chcą iść, mają wyznaczony cel i działają. 

A Ty utkwiłaś na rozdrożu…

Działanie wbrew sobie nigdzie Cię nie doprowadzi

Masz mnóstwo energii, chcesz działać, chcesz realizować swoje cele i iść krok po kroku w wyznaczonym kierunku. Zamiast jednak działać, siedzisz sfrustrowana z ogromnymi pokładami niespożytkowanej energii i próbujesz znaleźć rozwiązanie. 

Jakiekolwiek.

Jeśli jednak jako multipasjonatka, wbrew swojej naturze zaczniesz się zmuszać do działania tylko w jednym kierunku, bo tak robią i radzą robić inni, szybko się wypalisz. Takie działanie tylko Cię zmęczy i odbierze energię. To droga donikąd. 

Poznaj się naprawdę dobrze

Nawet jeśli będzie się to wiązało z poświęceniem czasu i pieniędzy — ucz się i zdobywaj nowe umiejętności. Poznawaj i rozwijaj swoje naturalne talenty, także te nieoczywiste. 

Jeżeli nie masz na ten moment wyznaczonego celu biznesowego, niech Twoim celem stanie się znalezienie go! Podejdź do tego, jak do projektu biznesowego. Poznaj swoje upodobania i preferencje. Określ, co powinno być obecne w Twoim życiu, a czego absolutnie być w nim nie może.  

Ustal podstawy. Poznaj siebie tak bardzo, jak tylko się da. Bez tego nie pójdziesz dalej i nie stworzysz wymarzonego biznesu.

Potraktuj wykorzystany czas i pieniądze, które wydasz, jako inwestycję w najważniejszą osobę w swoim życiu — w siebie. 

Ustal swoją bazę

Jeżeli nie wiesz, od czego zacząć, spróbuj zrobić test. Zacznij od bezpłatnego, typu 16 osobowości. Jeśli poczujesz, że ten sposób jest dla Ciebie, polecam również test Gallupa. 

Jest on narzędziem płatnym, ale naprawdę przydatnym. Pomoże Ci odkryć Twoje naturalne talenty. Jednak nie w znaczeniu umiejętności, które nabywamy, czyli np. rysowania, tańca, czy tworzenia biżuterii. Chodzi bardziej o Twoje naturalne predyspozycje. Coś, co przychodzi Ci z łatwością i jest dla Ciebie całkowicie naturalne. Przykładowo empatia, czy umiejętność strategicznego myślenia. Są to talenty wrodzone. 

Odkrycie tych talentów jest niezmiernie istotne właśnie wtedy, kiedy nie wiemy, w którym kierunku podążać. To nasza baza, na której będziemy mogły się oprzeć i dopiero na jej gruncie, dalej szukać kolejnych rozwiązań.

Praktyka nie teoria

Czy zdarzyło Ci się marzyć o czymś bardzo długo, a kiedy się spełniło, okazało się niewypałem? Albo kiedy czytałaś instrukcję obsługi jakiegoś programu, ale i tak nauczyłaś się go dopiero, korzystając z niego? 

Praktyka, to klucz do znalezienia drogi zawodowej. Jeśli myślisz, że malowanie na szkle, to idealny sposób na biznes, przetestuj to! Wykonaj kilka prac i zobacz, czy znajdziesz kupca, na początku logując się na bezpłatnych platformach dla twórców. To może być strzał w dziesiątkę albo zupełna porażka. Przekonasz się dopiero kiedy zaczniesz działać.

Co bardzo istotne, takie testowanie nie oznacza, że teraz musisz to robić do końca życia!

Nie bój się poświęcić czasu i energii na realizację różnych pomysłów, które do Ciebie przychodzą. Konfrontuj marzenia z rzeczywistością. Sprawdzaj i testuj, a może właśnie któraś z tych prób okaże się Twoim życiowym celem biznesowym!  

Wiele osób stoi latami w miejscu, bo wszystkie swoje pomysły zostawiły na etapie rozmyślania o nich. Nawet nie zaczęły ich realizować i nie wiedzą, czy było to warte uwagi. 

Testuj i notuj

Kiedy masz za sobą wiele takich prób, spisuj wszystkie rzeczy, które Ci się podczas testowania podobały i te mniej fajne. Załóż sobie w tym calu specjalny zeszyt lub skorzystaj z aplikacji do notatek. 

Musisz mieć pewność, jaki model pracy Ci odpowiada, a jaki nie. Próbuj różnych konfiguracji, a otrzymasz odpowiedzi na pytania odnośnie Twojego wymarzonego zajęcia.

Ja mam za sobą mnóstwo prób: prowadziłam sklep internetowy, robiłam ilustracje do książek, malowałam na ścianach, udzielałam korepetycji z języków obcych, a nawet jeździłam w delegacje zagraniczne i zajmowałam się tłumaczeniami. Moje doświadczenie zawodowe jest bardzo szerokie. Długo frustrowało mnie, że nie mogę znaleźć tej jednej rzeczy, którą chcę się zająć. Podejmowałam się różnych prac, co dało mi szerszą perspektywę i wiedzę na temat moich upodobań zawodowych. 

Szukanie własnej misji życiowej, to zazwyczaj czasochłonny proces. Zamiast załamywać ręce na tym, że nie masz pojęcia, co możesz w życiu robić, naucz się cieszyć samym procesem. Znajdź radość w tym, jaką ciekawą osobą się stajesz, dzięki swojemu coraz bogatszemu doświadczeniu. Nie odkładaj życia na potem! 

Szukaj tego, co Cię cieszy, co lubisz robić i co jest dla Ciebie proste. Właśnie to zbliży Cię do Twoich naturalnych talentów, życiowej misji i poczucia spełnienia, do którego dążysz.  

Dużo więcej w temacie określenia drogi zawodowej i o radzeniu sobie z wieloma pasjami, znajdziesz w moim najnowszym kursie, którego premiera już niebawem. Wypatruj mojej nowej oferty! 

Też jesteś multipasjonatką?


Odbierz prezent: mini-E-BOOK “W pułapce multipasji” czyli o tym, gdy nadmiar umiejętności, staje się problemem!

A jeśli wolisz posłuchać, film o tej samej treści co artykuł na blogu, znajdziesz tutaj:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *