Mój poprzedni wpis poruszał temat pierwszych, z pozoru kłopotliwych klientów. Tutaj przeczytasz, dlaczego twórcy ich nie lubią i z jakiego powodu próbują ich unikać. Dowiesz się również, dlaczego warto jak najszybciej ich docenić.Dzisiaj natomiast chciałam zwrócić Twoją uwagę na jeszcze jeden szkodliwy aspekt odwracania się plecami do pierwszych kupujących. Chciałam uzmysłowić Ci, że taka postawa sprawia, że na tym wczesnym etapie sprzedaży blokujesz przepływ pieniędzy. Jak to się dzieje? Już wyjaśniam.
W jaki sposób tworzy się blokada?
Każda osoba, która kupuje Twój produkt lub usługę, mówi Ci otwarcie, że jest on/ona jest dla niej ważna i ma znaczenie. Na poparcie klient sięga po portfel i płaci Ci wskazaną kwotę. Jeśli przy tych pierwszych sygnałach od świata mówiących, że to, co tworzysz, wnosi wartość, odpowiadasz: “to się nie liczy, bo klientem jest tylko znajoma, koleżanka, babcia, wujek”, to… zamykasz przepływ. Zatrzaskujesz światu drzwi przed nosem. Zapadasz się w sobie, gardząc odpowiedzią na Twoje wołanie o aprobatę, bo okazało się, że to nie Bill Gates chce patrzeć na Twój obraz codziennie przy śniadaniu, tylko Twoja koleżanka z pracy. I wiesz, co wtedy robi wszechświat? Odwraca się na pięcie. Nie wyważa zamkniętych drzwi. Nic na siłę. Skoro nie chcesz tego, to nie dostaniesz.
Zamykanie się na sprzedaż a… prawo
Patrząc na temat z innej perspektywy zauważ, że sprzedawca w sklepie nie ma prawa odmówić nikomu sprzedaży towaru. Może to zrobić jedynie w sytuacji, kiedy nieletni chce kupić alkohol czy papierosy. W każdym innym przypadku nie może powiedzieć, że nie sprzeda Ci chleba, bo na swoje nieszczęście jesteś blondynką, a on tylko brunetkom i to niebieskookim sprzedaje. Albo że nie obsłuży Cię, bo jesteś jego sąsiadką, albo chodziłaś z czyimś synem do jednej klasy w podstawówce, albo jesteś jego kuzynką. Nie może tego zrobić, bo to by była dyskryminacja.
Nie dyskryminuj klientów
Dlatego jeśli wystawiasz swoje dzieło na sprzedaż i tym samym decydujesz się puścić je w świat – pamiętaj, że obowiązuje Cię prawo. Nie dyskryminuj swoich klientów i nie dziel ich na tych, którzy “mogą” coś od Ciebie kupić, i tych, którzy “nie powinni”. Nie mów komuś, kto mieszka w kawalerce, że “ostatecznie może kupić ten obraz, ale w małym pokoju na pewno nie ma miejsca na jego pełną ekspozycję”. Skąd wiesz? Może ktoś właśnie buduje dom i widzi już to dzieło w swoim 100 metrowym salonie? Nie decyduj za klientów, czy dobrze robią, dokonując zakupu, nie oceniaj, czy dana rzecz do nich pasuje i czy jest w ich stylu. Ostatecznie nie wiesz, czy ktoś kupuje ją dla siebie, czy może komuś na prezent? Zamiast tego przyjmij zasadę, że od momentu wystawienia dzieła na sprzedaż może kupić je każdy, również pani ze sklepu albo Twoja siostra – i wysyłaj je w świat z jak najlepszą energią.
Pomagaj od serca, ale nie przytłaczaj
Branża twórcza jest wyjątkowa z tego względu, że silnie dotyka emocji i mocno zazębia się z pojęciem gustu i estetyki. Jeśli zaczynasz świadczyć swoje twórcze usługi, nie wyzywaj swoich klientów od ignorantów, którzy się nie znają, bo Twój produkt chcą wprowadzić w swoją bardziej lub mniej przemyślaną przestrzeń. Nie krytykuj ich, że Twój obraz wieszają na wzorzystej tapecie, a Twoją autorską biżuterię komponują z tandetnym plastikiem. Spójrz na to inaczej: to co robisz, jest im potrzebne WŁAŚNIE DLATEGO, że oni się nie znają. Gdyby się znali i umieli sami, to by do Ciebie nie przyszli. Otul ich niewiedzę i zaopiekuj się nią, nie wyśmiewaj, ale tłumacz spokojnie i z wyrozumiałością. Natomiast jeśli otwarcie mówią, że czegoś nie chcą wiedzieć – oszczędź im wykładu. Pozwól im nosić Twoje srebrne kolczyki wraz z plastikowym oczkiem na łańcuszku. Może ten z pozoru tandetny detal ma dla klienta tak dużą wartość sentymentalną, że ciężko by było znaleźć odpowiedniejsze miejsce dla Twojego wyrobu? Doradzaj od serca, ale zostawiaj przestrzeń na indywidualne decyzje kupujących, bo to TY tworzysz DLA NICH, a ONI kupują dla SWOJEJ PRZYJEMNOŚCI i DLA SIEBIE.
Dbaj o moment, w którym pojawia się przepływ
Kiedy zaczniesz postrzegać twórczość jako rodzaj zobowiązania, którego celem jest wzbogacanie innych, jak już odpowiesz sobie na pytanie, jaką wartością dodaną ma być to, co tworzysz, i przestaniesz jedynie czekać na pochwały, ludzie zaczną do Ciebie lgnąć. I nie ma znaczenia, czy owocem Twojej twórczości będą wełniane szale w wymarzonych kolorach, piękne, wegańskie, zdrowe mydła, czy obrazy, które ustawią nawet nudne wnętrze. Twoi klienci poczują, że też chcą coś dla Ciebie zrobić i też zapragną Ci coś dać. To jest właśnie ten magiczny moment wymiany, o której tutaj [link do artykułu o pierwszych klientach] ostatnio mówiliśmy – moment decyzji kupna.Decyzja klienta o zakupie jest jednocześnie chwilą, w której realizuje się obustronny przepływ. Zadowolony klient czerpie radość z produktu lub usługi, którą od Ciebie kupił, chętnie też opowiada innym, co nowego zadziało się w jego życiu i jak to na niego wpłynęło. W drugą stronę – Ty jako twórca otrzymujesz za swoją pracę godziwą zapłatę, co daje Ci motywację do dalszego działania. Widzisz też, że Twoja misja ma głębszy sens, co z kolei podnosi Twoją wiarę w siebie. W ten sposób w obu kierunkach przebiega pozytywna energia, która zatacza coraz szersze kręgi i z jednej strony wraca do Ciebie, a z drugiej obejmuje coraz większą ilość osób gotowych doceniać Cię za to, co dla nich robisz.
Na każdym etapie swojej drogi, czy akurat uruchamiasz sprzedaż, czy już robisz spektakularne wyniki pamiętaj, by wierzyć w dobre intencje każdego klienta i by na żadnego z nich się nie zamykać. Otwartość na przjmowanie, to pierwszy krok do tego aby przepływ pieniędzy regulował się sam.
Jeśli masz jakieś wątpliwości dotyczące Twojego pasjobiznesu, jeśli nurtują Cię jakieś pytania albo chciałabyś skonsultować z kimś obrany kierunek, umów się ze mną na konsultację online. Teraz jest super okazja, bo trwa promocja 20 zł na pierwszą konsultację! Promocja jest ważna tylko do końca tygodnia! (Termin konsultacji ustalamy po zakupie, na spokojnie).
Tutaj znajdziesz link do pełnego opisu oferty: Konsultacja online ODKRYJ SWOJĄ TWÓRCZĄ MOC i zacznij zarabiać na tym, co tworzysz!
Dodaj komentarz